niedziela, 16 czerwca 2013

pracownia

Dziś żeby nie wklejać kolejnych lal pokażę Wam kawałek mojej pracowni.Mimo wielu prób ogarnięcia tej przestrzeni doszłam do wniosku że nie da się tam zrobić porządku. Wszystkie te malutkie przedmiociki mają oczy i patrzą na mnie z wyrzutem kiedy staram się je upchać do szuflad albo szafek. Nie poddaję się jednak i będę nad tym pracować :)



 Ta część wygląda troszkę lepiej :)


 A to moje ulubione farby i lakiery modelarskie

10 komentarzy:

  1. O matko! Jak ja kocham takie miejsca!!
    Nie sprzątaj! Absolutnie!
    Taki "twórczy nieład" jest najlepszy do myślenia :)
    Wyobrażam sobie te malutkie, smutne oczka różnych przedmiotów :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te oczka czasami bywają niestety wredne...chowają się po kątach i nie pozwalają odszukać :)

      Usuń
  2. nazwałabym to "artystycznym nieładem",ale tam wcale nie ma nieładu!wszystko ma swoje miejsce! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musiałabym pokazać resztę :( nie byłoby już takiego wrażenia :)

      Usuń
  3. Tyś bałaganu nie widziała :D

    OdpowiedzUsuń
  4. widziałam :) wystarczy że biorę się do pracy i usiłuję znaleźć jedną malutką koroneczkę potrzebną mi NATYCHMIAST..sajgon gotowy, po czym okazuje się że koroneczka wcale mi się nie przydała...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pracownia z prawdziwego zdarzenia :) z tej perspektywy wygląda na bardzo poukładaną :D moje próby organizacji tymczasowego kącika zawsze spalają na niczym i wszystko muszę potem układać i chować ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW:) Zapasy masz spore. Ale bałaganu to ja tam nie widzę, wszystko ładnie poukładane:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wklejenie tych zdjęć bardzo mnie zmotywowało. Od wczoraj ogarniam i urządzam pracownię od nowa. Mam nadzieję że będzie wygodniej bo zagospodarowuję większą przestrzeń.

    OdpowiedzUsuń
  8. parapety mają tę cudowną właściwość rozciągania się według potrzeb
    i pragnień mieszkańca - niech zatem moc parapetu będzie z Tobą!

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło