niedziela, 7 kwietnia 2013

To już chyba ostateczna wersja lali. Wymieniłam rajstopki,smyczkę, psa i poszłyśmy na spacer. Uwielbiam zdjęcia plenerowe z lalami. Kompletnie nie przeszkadza mi że wychodzą czasem nieostre a czasem prześwietlone.Plener dodaje im realności i w jakiś magiczny sposób ożywia lalkę. Dziś przedstawiam    spacer z psem :)














3 komentarze:

  1. Jestem absolutnie zauroczona- zarówno repaintem, ciuszkiem, jak i filcowymi zwierzakami!

    OdpowiedzUsuń
  2. baaaaaaaaaardzo miło czytać takie słowa :) dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  3. psinka ujmuje za serce - a sukienka klimatyczna - i choć bardziej
    nasunęła mi filmy kostiumowe - troszkę jakby i "Amelii" załapała...

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło